A potem nadeszła nowa złota era: napój energetyczny. Od czasu pojawienia się Red Bulla (dystrybuowanego przez Coca-Colę) sektor ten rósł o kilka procent rok po roku, nie wykazując oznak spowolnienia. Spotkanie po spotkaniu przedstawiano nam wszystkie nowe odmiany wybuchowych koncentratów cukru i kofeiny, które musieliśmy sprzedawać: cztery smaki Relentless, trzy Monstery, trzy Powerades i, przez chwilę, zastrzyki energetyczne. Nasze cele musiały zostać osiągnięte, a naszymi celami były dzieci. „Musisz wiedzieć, gdzie znajdują się najlepsze szkoły w Twojej okolicy” — powiedziano nam. „Pokaż sprzedawcom te wykresy, tabele i liczby… dzieci uwielbiają te produkty”.
Puszka Monstera o pojemności 500 ml nie tylko zawiera 47% zalecanej ilości cukru, ale także 160 mg kofeiny. To tyle, co półtorej filiżanki kawy z dziesięcioma cukrami. Spróbuj dać to swojemu nastolatkowi, żeby to zobaczył. Nauczyciele zaczęli narzekać, że dzieci pod wpływem napojów energetycznych w trakcie lekcji są wyczerpane. Dlatego wiele szkół zakazało sprzedaży napojów bezalkoholowych w swoich obiektach. Coca-Cola musiała zacząć usuwać swoje automaty w całym kraju. Odpowiedź była prosta: sprzedawać je poza obiektem. I gotowe! Witamy w erze specjalnych posiłków.
Yo Make również polubił
Mleczne Cukierki Domowej Roboty: Słodka przyjemność w każdej kostce
ŁATWE DUŻE TŁUSTE BUŁECZKI DROŻDŻOWE
„Chleb serowy, który zawsze wychodzi idealnie – sprawdzony przepis na śniadanie od 20 lat!”
„Oczyszczanie wątroby i nerek – jak woda z prażonych czarnych fasoli wspomaga regenerację”